Na 50-kilometrowym marszu w Wiedniu Dietmar Hirschmugl (50 lat) został mistrzem Austrii w 5:48:16 godzin przed Franzem Kropikiem (50 lat) w 5:52:48 godzin. Mistrz Polski i zwycięzca klasyfikacji generalnej wyścigu Jakub Jelonek 4:08:27h.

W sobotę 6 października 2018 r. o godzinie 10:5 przy idealnej pogodzie wytrzymałościowej wyścigi na szerokiej głównej ulicy wiedeńskiego diabelskiego młyna odbywały się na torach od 50 km do XNUMX km.

IMG 20181006 WA0008Na starcie 50-kilometrowego wyścigu głównego na starcie wzięło udział 8 zawodników, zwycięzca w klasyfikacji generalnej i jednocześnie Jakub Jelonek (1985) został mistrzem Polski w czasie 4:08.27, przed swoim rodakiem Grzegorzem Grinholcem (1977) 4:54:45. Pozostała dwójka Polaków została zdyskwalifikowana za nieprzestrzeganie zasad chodzenia, jeden z nich był niestety największym faworytem całego wyścigu Rafała Sikory. Mistrzostwa Austrii na tym pieszym maratonie zdarzył się 50-kilometrowy tor Dietmar Hirschmugl (1968) za 5:48:16  po wspaniałym pojedynku z Franz Kropik (1968) 5: 52: 48. Dla nich obu był to bardzo długi wyścig, po 30 km (wciąż na bardzo dobrej godzinie 3:14:47) Franz zaczął się męczyć i kolejne prawie 20-kilometrowe męczeństwo zaczęło dojeżdżać do mety. To ostatecznie zadziałało. Ponieważ znam Franza bardzo dobrze i wiem jak ścigał się w ostatnich latach czy np. w Maladze w tym roku, mam przed sobą czapkę, że poradził sobie z tymi naprawdę długimi 50km. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, nawet jeśli powinienem, ale minęło dużo czasu (ostatni raz Mistrzostwa Świata 1995 w Pekinie, PB 3:59:44h), kiedy ukończyłem tę królewską dyscyplinę chodzenia ....... ...

Dwaj Tomášs z Hlavki - Hlavenka i Vojtíšek (AC Moravská Slavia Brno) również z powodzeniem uczestniczyli w wyścigach ramowych. Nie wiemy, czy wierzymy, czy nie, ale w każdym razie pierwszy Tomasz Tomáš Hlavenka (1977) wygrał 30km w doskonałym 2:30:39h !!!, Domyślałbym się, że to czeska płyta na tym torze w M40, ale jeszcze jej nie oglądałem….. i tak znakomite wykonanie. W takim razie drugi Tomasz Tomasz Wojtisek (1973)) tylko przez 15 sekund nie pokonałem „magicznej granicy 2h” na 20km 2: 00: 14h i zajął 3 miejsce w tym wyścigu ramowym.

Obaj Tomášowie, co zrozumiałe, woleli więc podróż z Brna do Wiednia od długiej podróży do Šluknova. Całkowicie ich rozumiem, wędrując z Brna wzdłuż wciąż nienaprawionej i zepsutej D1 do Pragi, a następnie kolejne 2,5 godziny z Pragi do Šluknova, kiedy mam Wiedeń dosłownie „za rogiem” ...... Jest to również konsekwencja fakt, że tym razem ČAS wraz z szefem zawodów chodzenia w STK Petrem Kratochvílem uniemożliwiliśmy w tym roku wszystkim siłom zorganizowanie Międzynarodowych Mistrzostw Czech, Austrii, Polski, Chorwacji na 50 km w październiku br. w Podiebradach (Podiebrady II.) , Kiedy praska Stromovka była niewykonalna ze względów technicznych. TUTAJ. Szkoda!!! Taki wstyd!!! Więc może następnym razem !!! Ale na pewno nie w 2019, ten, który chce pojechać mistrzostwa na 50 km w 2019, czy szykuje się do Dudince od teraz (marzec 2019) ...........

Wyniki / Wyniki WIEN 2018