Ogromna sensacja i szok na początku Mistrzostw Europy - zwycięzca olimpijski i mistrz świata Matej TÓTH pokonany przez Ukraińca ZAKALNYTSKYYM!!!!, białoruski DZIUBIN wywalczył brąz. Lukáš GDULA na 21. miejscu w 4:05:44 Gratulacje !!!

Z kolei w biegu kobiet Portugalka Inês HENRIQUES potwierdziła swoją rolę jako faworytka i zdobyła premierowy tytuł Mistrzyni Europy w biegu na 50 km kobiet !!!

Prognoza pogody „niestety” tym razem wyniosła 150%. 35°C w cieniu, czyste niebo. Do pływania i piwa - super, fajnie. Na wyścig na tak najwyższym poziomie w Europie może być =!!!SILNA ZMIANA DLA WSZYSTKICH!!! Dlatego wszyscy, którym udało się ukończyć tę niesamowicie trudną pięćdziesiątkę w takim piecu GRATULACJE !!! 

Gratulacje oczywiście dla Lukáša Gdula, który pokazał serce wspaniałego zawodnika z czasem 4:05:44 i 21. miejscem w Europie i choć przeżył dwa poważne kryzysy w wyścigu (od 28 do 30 km i później). między 36 a 38 km) pokonał go iw 100% spełnił oczekiwania! Wyścig rozbił się na niecałe 4 godziny, co stanowi granicę elitarnego społeczeństwa 34-latków, póki co trwał około XNUMX km, po czym tracił siły na coraz bardziej rozgrzanej drodze w centrum Berlin.

W wyścigu mężczyzn (o Lukášu Gdul – patrz osobny akapit powyżej), jak wyraźnie wskazuje tytuł artykułu, faworyt wszystkich faworytów z tytułu mistrza Europy nie cieszył się. Na początku wyścigu niewiele to wskazywało, bo po tym, jak Matej Tóth pozbył się grupy prześladowców na 20 km, dowodzonej przez Włocha Marco de Luca, wydawało się, że całkiem nieźle zagra rolę faworyt ...... Od pewnego czasu para Ukraińców Zakalnytsky, Białoruś Dziubin, bardzo dużo dodała i zaczęła chodzić 2km rund około 8:50 min i lepiej !!! a Toth ledwo wytrzymał 9:00 min na jednym torze (trudno powiedzieć, ale panie i panowie!!! czyli tempo na 1 km w 4:30 min.....35 °C w cieniu). ...... spróbuj "po prostu" przebiec kilka kilometrów i jedziesz na pilne przyjęcie do Motol ........). Było szybko, bardzo szybko, dosłownie wściekły na te warunki, a Ukraińcowi udało się, na 32 km wyprzedził Tótha, Białorusiniowi na 40 km, a Nor Haukenes w to wszystko wciągnął przed Tóth. I nagle Tóth był w tym momencie nawet bez medali !!! Tak więc na końcu rozegrał się prawdziwy dramat. Ukraińcom już nikt nie groził, a on rewelacyjnie wywalczył tytuł Mistrza Europy 3:46:32, Matej Tóth wyzdrowiał i na koniec 3:47:27 wywalczył srebrny medal, więc do jego , Białoruś Dziubin w ostatniej rundzie nie utrzymał przewagi nad Tothem, dzięki czemu zdobywa brązowy medal w życiowym rekordzie w czasie 3:47:59 godzin, czego nie pozostało Haukenese, który finiszował na 4 miejscu w 3: 48: 35 godzin. Wtedy pierwszy z krajowych zawodników Carl Dohmann finiszował na 5. miejscu w swoim czasie SB 3:50:27h, kolejny z krajowych zawodników Nathaniel Seiler finiszował na 8. miejscu w życiowym rekordzie 3:54:08. To wielki sukces kraju gospodarza, a także Polski na tym torze (6 miejsce Rafał Augustyn, 7 miejsce Rafał Sikora). A najważniejsze jest oczywiście oczekiwanie Niemców na sobotnią „dwudziestkę” u mężczyzn (Linke) ..... 

Natomiast na premierze kobiecego 50-kilometrowego spaceru na Mistrzostwach Europy Portugalka Ines Henriques potwierdziła swoją rolę jako faworytka i wygrała w świetnym czasie 4:09:21h. a o brąz kolejna hiszpańska faworytka Julia Takács 4: 12h. Więcej Ukraińców! czwartego! miejsce Yudkina 44: 4.15: 22h i piąte! miejsce Vitovshchyk 4:20:46 nie dodał medalu dla Ukrainy, ale i tak potwierdził wyraźną dominację Ukrainy na 4km marszu !!! Powinniśmy zacząć coś z nami robić, inaczej Europa i świat w kobietach będą za nami tęsknić ............  

Niestety, te ekscytujące wyścigi w świetnej lokalizacji w Berlinie nie były zbyt dobrze prezentowane w niemieckim radiu i telewizji. Duży błąd ARD! Szkoda, szkoda!

Wyniki z podziałami na 50 km marszem mężczyzn     Wyniki z podzielonymi kobietami na 50 km marszu

Postanowiłem maszerować na 48km: