(Nie)oczekiwanie skrócony skład Czech na EC drużyn spacerowych!!! Poděbrady Mistrzostwa Europy w drużynach pieszych za drzwiami.

IMG 0163 DużyJuż za niecałe 14 dni w czeskiej spacerowej mekce odbędzie się EC drużyn spacerowych. Opublikowano również nominacje czeskich sportowców płci męskiej i żeńskiej.

Tych z nas, którzy będą na torze w ramach obowiązków organizacyjnych z góry przepraszam, że nie będziemy kibicować. Niestety nie możemy przymykać oczu na przepisy, nie wolno nam kibicować. W duchu jednak życzymy wszystkim łatwego i doskonałego technicznie kroku oraz jak najlepszych występów!

Wymogi dotyczące nominacji ČAS były następujące:

Mężczyźni Dyscyplina Kobiety

1:28:00       20km pieszo     1:40:00

2:53:00       35km pieszo     3:10:00

Mężczyźni U23 Dyscyplina Kobiety

1:30:00       20km pieszo     1:40:00

2:58:00       35km pieszo     3:18.00

Juniorzy Dyscyplina Juniorzy dziewczęta

46:00          10km pieszo       52:00

Na koniec okresu nominacji (1.10.2022 - 7.5.2023) tylko 6 zawodników spełniło kryteria. Punkty 3 i 4 warunków nominacji ČAS dały zespołom szansę na wypełnienie litery konkursu drużynowego pieszego:

3. TR ČAS zaproponuje nominację zawodników do ewentualnego startu zespołu, bez spełnienia wymagań ČAS dla poszczególnych biegów, pod warunkiem, że zbliżą się oni do wymienionych wymagań i rozważą możliwość oceny w konkursie drużynowym.

4. Reprezentujący trener sekcji pieszej zaproponuje nominację TR ČAS na podstawie miejsca w tabelach przejściowych w okresie kwalifikacyjnym ČAS, a także biorąc pod uwagę potrzeby zespołu.

Niestety to, co podejrzewała większość niewybrańców, stało się rzeczywistością. Dodatkową nominację zdobył jeden zawodnik, aw większości zawodów na krajowej scenie nasza reprezentacja pozostanie poza rywalizacją drużynową!!!

Kto więc ostatecznie rozpocznie wyścig o Czechy:

Dzień zawodów rozpocznie się o godzinie 7:30 startem biegu na 35 km mężczyzn i kobiet:

O reprezentację Czech powalczy wśród mężczyzn Vit Hlaváč, który ma wystarczającą pozycję w rankingu na MŚ w Budapeszcie (44. miejsce na 50 możliwych startujących), ale brakuje mu potwierdzającego występu ČAS (2:36:00). Walczył w wyścigu w Dudince i zabrakło mu tytułu mistrzowskiego po słabym występie (2:43:43). Cel na EC w Poděbradach jest mniej więcej jasny, jednak Vítek od powrotu z obozu treningowego w RPA zmaga się z bólem ścięgna podkolanowego i pytaniem jest, czy będzie w wystarczającej formie, by zmieścić się w limicie.

Niestety, nikt nie spełnił pozostałych kryteriów nominacji i nawet gdy proponował zamknięcie oczu i postawienie pary Nedvídek – Gdula na starcie wyścigu, aby cała ekipa wystartowała, tak się nie stało. Chociaż chłopcy walczyliby z tylnych pozycji, to jednak biorąc pod uwagę, jak rozwinęły się kryteria nominacji do Paryża, bieg na 35 km z pewnością będzie mniej zatłoczony, a szansa na solidne miejsce drużynowe byłaby bez wątpienia. W ten sposób wszyscy kibice pchną się do mety jedynego w swoim rodzaju Vítka.

Pokonuje 35 km w czeskich barwach i Tereza urdiaková. Start w Dudincach był więcej niż nieudany, czas 3:13:53 jest daleko poza limitem PŚ i kryteriami startu w Podiebradach. Tereza jednak słusznie dostała szansę startu, swoim występem w poprzednich latach po prostu należy do domowych mistrzostw Europy.  W jej nominacji jest jednak pewien posmak. W 2021 roku, kiedy po raz pierwszy biegła 35-kilometrowa trasa, a najlepsze występy były jeszcze przed nią, wystąpiła Spektakl Štěpánka Pohlová-Kučerová 3:13:43, czyli czas o 10 sekund szybszy od tegorocznego występu Teresy. Nie dostała jednak wtedy możliwości startu, ponieważ jej występ okazał się dla MNIE niewystarczający. W tym roku też nie będziemy mieli okazji zobaczyć czeskiej drużyny, ale zobaczymy czeską koszulkę w wyjściowym składzie i wszyscy życzymy Terce, aby jej problemy zdrowotne to już przeszłość i z jasną głową mogła walczyć za potwierdzenie wykonania ČAS na MŚ w Budapeszcie (3:00:00, obecnie Tereza ma 42/50). 

Występy pozostałych Czechek są dalekie od kryteriów nominacji, zespół mógłby powstać tylko wtedy, gdy wybralibyśmy strategię „nominacja w domu = motywacja na przyszłość i dla młodych ludzi”.

O godzinie 11:40 kobiety staną w kolejce do startu biegu na 20 km:

Czechy ponownie będą reprezentowane tylko w konkursie indywidualnym i to przez wyraźnego czeskiego numer jeden Eliška Martínková. Na korytarzach mówi się o świetnym występie, który planuje Eliška i miejmy nadzieję, że zawodnikowi się to uda. Jak dotąd Eliška osiągnął tylko limit dla „ME22”, potwierdzając, że wykonanie ČAS dla Budapesztu (1:32:00) jest wyraźnym priorytetem, osiągnięcie ostrego limitu (1:29:20 - 25/50) byłoby prawdziwy szok. Eliška w Poděbradach to potrafi, w zeszłym roku zapierała dech w piersiach przekraczając limit na MŚ w Oregonie, w tym roku spodziewamy się zupełnie innych warunków temperaturowych. Eliška przygotowywała się do sezonu w kolumbijskim upale, więc miejmy nadzieję, że wyścig w majowej pogodzie jej nie zaskoczy.

Jeżeli w starcie wezmą udział inne Czeszki, to tylko w ramach „Pozwolenia na spotkanie”. Nikt nawet nie zbliżył się do wymagań nominacyjnych, a szansa na umieszczenie drużyn w realiach czeskiego chodu nigdy nie istniała.

IMG 0202 DużyO godzinie 14:10 bieg na 20 km ukończą również mężczyźni:

Tutaj na starcie będziemy mieli 2 reprezentantów. W zeszłym roku jeszcze młodość Adam Zajíček – Jaromír Morávek spełnili kryterium swojej kategorii wiekowej znacząco poprawiając swoje rekordy życiowe iw Podiebradach będą walczyć o kolejny OR i przede wszystkim limity ME22. Obaj na pewno sobie z tym poradzą.

Jednak w przypadku zespołu w wyścigu musi być wystawionych co najmniej 3 zawodników, co również nie miało miejsca w tym przypadku. Owszem, pozostali panowie są daleko od wymagań wydajnościowych, ale nie umieszczenie tu trzeciego tzw. w liczbie jest zaskakujące. Gdyby zawodnicy jechali na zawody gdzieś za kołem podbiegunowym, taka decyzja byłaby słuszna. Jednak ten wyścig odbywa się na rodzimym gruncie, dosłownie za praskim klepiskiem. Można zbudować kogoś z trio Nedvídek – Kolář – Gdula (w kolejności według tegorocznego wykonania)., bo to krajowe ME to rywalizacja drużynowa. Konkurs indywidualny jest bardzo prestiżowy, ale drugorzędny. Poza tym przynajmniej para Nedvídek – Kolář nadal będzie na starcie w ramach spotkania Zezwolenie, a więc jest to zmarnowana szansa na zbudowanie zespołu minimalnymi kosztami (zawodnicy na pewno nie nalegaliby na opłacenie biletu na przejazd przecież w zeszłym roku też się nie odbył...). Najprawdopodobniej na starcie możemy spodziewać się również juniora Kukli, który mógłby zrobić świetną interimową „dziesiątkę” najprawdopodobniej na poziomie 45 minut, a następnie dokończyć ją w marszowym tempie, aby jego występ liczył się w tabelach.

O godzinie 16:10 juniorzy wystartują w biegu na 10 km:

Niestety w tym wyścigu na próżno będziemy szukać czeskiej koszulki. Sugeruje się orwellowską charakterystykę tej rasy „Wszyscy jesteśmy równi, niektórzy są równiejsi”. Jedynym, który zbliżył się do kryteriów startu w ramach punktu 3 wymogów nominacyjnych, był Alberta Kukla. Ten zawodnik poprawił się o ponad 4 minuty od zeszłego roku, aw Satalice pokazał czas zaledwie 12 sekund za wymaganym do nominacji, kiedy zawsze poprawiał się o minuty w każdym wyścigu sezonu. Nie dostał jednak możliwości startu w narodowej koszulce, co stoi w dużym kontraście z nominacją Terki Ďurdiakovej (Terka, ty jesteś na starcie, ale Albert też). W korelacji z występem Teresy w Dudincach, czas Alberta w Ołomuńcu powinien wystarczyć. Zwłaszcza w kategoriach młodzieżowych obranie strategii „nie masz limitu = nie jedziesz” jest trudne do zrozumienia, wyścig jest u siebie, a motywacja i zdobywanie doświadczenia powinny być priorytetem w przypadku krajowych zawodów . Jednak chyba lepiej nie mieć nikogo na starcie niż zawodnika z niewłaściwej grupy treningowej, chociaż ten może realnie zaatakować 45-minutowy znak na szybkim torze.

Ostatnim wyścigiem dnia będzie bieg na 17 km dziewcząt juniorów o godzinie 25:10:

I będzie to dla nas przyjemny wyścig. W biegu juniorów do rywalizacji drużynowej wystarczy 2 zawodników, więc ten bieg będzie jedynym, w którym weźmiemy udział w rywalizacji drużynowej. Spełnili kryteria startu Ema Klimentová i Alžběta Franklová. Dla obu zawodniczek głównym celem będzie najprawdopodobniej przekroczenie limitu 50 minut, zwłaszcza Ema Klimentová na szybkim torze w Poděbradach, mogłaby też pokusić się o przekroczenie limitu na EC w Jerozolimie, gdzie gościła już w zeszłym roku na początku EC17.

Patrząc na nominację czeskiej kadry, można z góry powiedzieć, że mistrzostwo w Podiebradach to ewidentna porażka czeskich barw. Jedyna drużyna na starcie to niewątpliwie fiasko reprezentacji Czech w lekkiej atletyce i nawet częściowe sukcesy poszczególnych osób tego nie zmienią. Nazwa konkursu jasno mówi o czym jest. Po ME 2021, gdzie pocieszyć mógł nas sukces Eliški Martínkovej, kiedy Czechy zdobyły dzięki niej dwa medale, to kolejna stracona szansa.

Zaprezentowaną kilka lat temu „Walking Vision 2020” należy zatem uznać za projekt całkowicie nieudany. Poprawa komunikacji w chodzeniu po czesku, poprawa jakości bazy młodzieżowej i poprawa wyników szerszej czeskiej elity, wszystko to pozostało niespełnione. W chodzeniu po czesku nadal chodzi o indywidualności i jeśli nie jesteś popularny w drużynie, nie oczekuj koszulki reprezentacji. Dla mnie osobiście jest to największe rozczarowanie.

IMG 0120 Duży