W przeszłości mistrz olimpijski na 50 km z Rio 2016, Matej Tóth, i szósty na 35 km na EC w Monachium 2022, Miroslav Úradník, obecnie trio czołowych słowackich piechurów. Hana BurzałowaEma Hačundova a Klaudia Żarska przebywają na pięciotygodniowym obozie treningowym w Australii, który obejmuje również udział w międzynarodowym obozie badawczym organizowanym przez Australijski Instytut Sportu (AIS). Jak tam Słowaczki z grupy treningowej Roman Benčík a Lubosz Machnik dotarli do przeciwników?

Wiśniewska 1„Australijski trener Brent Vallance zwrócił się do Mateja Tótha, aby sprawdzić, czy jesteśmy zainteresowani udziałem w obozie związanym z badaniami żywieniowymi. Zgadzamy się. Uważamy, że jest to okazja do poprawy, a ponieważ spędzimy dużo czasu z najlepszymi piechurami na świecie, mamy szansę nauczyć się czegoś nowego”. wyjaśnia rekordzistka Słowacji w chodzie na 35 km do 23 lat Hana Burzalová, która w zeszłym roku zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata w Eugene i Mistrzostw Europy w Monachium. „Myślę, że zaczynaliśmy z 21, niektóre dziewczyny już zakończyły obóz z powodu problemów zdrowotnych lub kontuzji. Są dziewczyny z Litwy, Węgier, Francji, Finlandii, Włoch, Grecji, Kolumbii, Hiszpanii, Australii, Hong Kongu i Niemiec.”

Słowackie biegaczki zdecydowały się przyjąć ofertę obozu koncentracyjnego i międzynarodowego w Australii, opierając się na doświadczeniach Mateja Tótha i Mira Úradníka, których gorąco zarekomendował także były trener SAZ Martin Pupiš. „Przygotowywanie w towarzystwie najlepszych na świecie spacerowiczek to dla nas wspaniałe i doskonałe doświadczenie” podkreśla Hana Burzalová.

Ona, Ema Hačundová i Klaudia Žárska poleciały na drugi koniec świata na sam koniec ubiegłego roku – ale już bez autokarów. Z Romanem Benčíkiem i Ľubošem Machníkiem komunikują się na odległość. „Oczywiście brakuje nam naszych trenerów na treningach, ale mamy pomoc Brenta Vallance'a, włoskiego trenera Alessandro Gandelliniego, byłego wybitnego chodziarza Jareda Tallenta i innych”. mówi Burzalová, która w 2022 roku zdobyła słowackie tytuły w chodzie na 10 km, 20 000 m na owalu i 35 km.

Słowackie spacerowiczki przybyły do ​​Australii na Nowy Rok. Pierwszy tydzień spędzili w Australian Institute of Sport (AIS) w Canberze, gdzie przeszli wszystkie niezbędne testy – wysiłkowe i halowe – wymagane do badań jako dane wejściowe.

Hana Burzalová: „Następnie przenieśliśmy się na trzy tygodnie do Perisher Valley – w góry na wysokość 1700 metrów. Na koniec pobytu wrócimy do Canberry na testy wyjazdowe i zakończymy obóz 2 lutego wyścigiem. Skupiamy się głównie na treningu objętościowym, ale niektóre treningi nastawione są również na intensywność.

Pierwszy bieg ukończyli uczestnicy międzynarodowego obozu marszu na stadionie lekkoatletycznym AIS w Canberze. Hana Burzalová zajęła 11. miejsce z rekordem życiowym 47:36,10 min, Klaudia Žárska była 12. również w rekordzie życiowym (47:44,37), Ema Hačundova była 16. (49:07,70).

Wiśniewska 2„Tak, spodziewałem się poprawy, ale nie byłem pewien, czy będę wystarczająco zaaklimatyzowany do czasu wyścigu. Udało się i przypisuję to wysokiej jakości przygotowaniu do grudniowej koncentracji na Cyprze” wyjaśnia Burzalová, przybrane dziecko wylęgarni Jozefa Pavelki w Dubnicy.

Klaudia Žárska też nie spodziewała się znaczącej poprawy, ale wierzyła w człowieka. „Myślałem, że pojadę wolniej. Jednak grudniowa koncentracja w Tatrach Wysokich zakończyła się sukcesem. Po długim okresie nękania kontuzjami cieszę się, że w końcu ukończyłem wyścig bez bólu i – z rekordem życiowym”. dodaje kolejny były pieszy z Dubnicy.

Wspominaliśmy już, że 2 lutego Słowaczki wystartują w Canberze kolejny bieg – ponownie na 10 000 m ze statusem srebrnej imprezy World Athletics Race Walking Tour.

„Wierzymy w jeszcze lepsze wyniki” Słowackie spacerowiczki twierdzą, że w Australii mają świetne warunki do trenowania. „Dopiero po przeprowadzce w góry zabrakło nam możliwości regeneracji – również znakomitej, jak mamy w Bańskiej Bystrzycy na VŠC Dukla,” wspomina 18. miejsce Hany Burzalovej na 20 km na Mistrzostwach Europy w Monachium i dodaje z uśmiechem: „Jednakże w Australii mamy w obozie własnego szefa kuchni, który doskonale gotuje. Czasami jednak mamy problem ze zjedzeniem wszystkiego, co nam podają w ciągu dnia, ponieważ nasza dieta jest zbudowana na wysokim poziomie energetycznym.”

Podopieczni duetu Benčík - Machník mają bardzo intensywny program treningowy w Australii. Nie zostało im dużo czasu. „Nie mieliśmy dużo wolnego czasu, treningi i obozy wypełniały prawie cały nasz czas. Jednak już podczas szkolenia widzieliśmy kangury na wolności. To było przeżycie! Hana Burzalová jest podekscytowana.

Po powrocie z Australii Klaudia Žárska pojedzie na kolejny pobyt treningowy do Turcji, gdzie 25 lutego wystartuje tam w mistrzostwach kraju na 35 km. Wyścig jest również częścią serii World Athletics Race Walking Tour. Dokładnie miesiąc później, 25 marca, Burzalová, Hačundová i Žárska kończą tradycyjny bieg w Dudinciu. „Wszyscy troje mamy nadzieję poprawić nasze rekordy życiowe w 2023 roku i zakwalifikować się na sierpniowe Mistrzostwa Świata w Budapeszcie” Hana Burzalová przemawia w imieniu całej trójki.