BRĄZ CHODEC DLA MARTÍNKOVÁ. Czeska lekkoatletyka może cieszyć się kolejnym medalem na MSJ w Nairobi. Piesza Eliška Martínková podążyła za europejskim srebrem ze światowym brązem.

WYNIKI

sportowcy pzlet z msj 2021 13 ŚredniEliška Martínková znalazła się w pierwszej dziesiątce w Nairobi jako aktorska wicemistrzyni Europy i chyba każdy fan czeskiej lekkoatletyki liczył na kolejny medal, choć było to bardzo trudne zadanie w światowych zawodach. Pierwszą tercję wyścigu prowadził Hindus Baljet Kaurová, którego jednak na mecie trzeciego kilometra wyprzedziła pięcioosobowa grupa, w której nie zabrakło również naszej reprezentacji. Tuż przed połową toru zdecydowała się wystartować Meksykanka Sofia Ramos Rodríguez. Z siedmiosekundową stratą Martínková prowadziła czteroosobową grupę ścigających.

Gdy Rodriguez zwiększyła swoją przewagę, walka o więcej metali szlachetnych była otwarta. Rosjanka Anastasia Kolchinova jako pierwsza odpadła, trafiając w pole karne po trzech czerwonych celach. W konsekwencji Kenijska Margaret Gati nie utrzymała ustalonego tempa. Eliška pozostał aktywny i udał się w towarzystwie innej rosyjskiej przedstawicielki Jeleny Sboretsowej. Jednak francuski duet wciąż nadrabiał zaległości, a zwłaszcza brązowa medalistka Mistrzostw Europy w Tallinie Maële Biré Heslouis prezentowała się bardzo dobrze i była największą rywalką Martínkovej na ostatnich kilometrach. Podczas gdy Sborets otrzymał drugi cel i musiał zwolnić, co spowodowało utratę kontaktu, Francuzi próbowali wystartować, co Eliška wciąż był w stanie przejąć. Nasz przedstawiciel nie znalazł odpowiedzi na drugie. Kilometr przed metą było jednak więcej niż prawdopodobne, że czeska lekkoatletyka zdobędzie kolejny medal w Nairobi.

Sofia Ramos Rodríguez wyprzedziła tytuł mistrzyni świata w czasie 46:23.01. Choć Eliška wciąż próbowała atakować Francuzkę, Maële Biré-Heslouisová obroniła już swoją pozycję i cieszyła się srebrem 47:43.87. Eliška Martínková finiszowała niespełna trzy sekundy przed (47:46.28) i zdobyła brąz dla czeskich barw. Obaj zawodnicy odwrócili kolejność w porównaniu z Tallinem.

Jaromír Morávek reprezentował nas w biegu na 10 metrów juniorów. Od samego początku para rosyjsko-francuska Dmitry Gramackov i Dmitri Durand uciekła. O tempo zadbał wyłącznie Francuz Durand. Morávek pokonał pierwsze dwa kilometry w dużej grupie ścigających. Potem powoli zaczął tracić kontakt. Przewaga wiodącego duetu stopniowo malała, aż została definitywnie usunięta na krótko przed piątym kilometrem. W tym momencie było jeszcze ośmiu zawodników. Morávek był dwudziesty w połowie trasy. Po 000 minutach wystartował faworyt Indii Amit i tylko Kenijczyk Heristone Wanyonyi mógł dogonić jego tempo.

Po kilkuset metrach było jasne, że te dwa myśliwce podzielą się złotem. Doszli razem do ostatniego kilometra. Decydujący moment nadszedł na pięćset metrów przed metą, gdy Wanyonyi nadepnął na rywala, a on nie mógł odpowiedzieć. Ku uciesze kibiców, przekroczył linię mety jako zwycięzca nowego osobistego rekordu 42:10.84 i zdobył dla Kenii pierwsze w historii złoto dla pieszych na światowym szczycie lekkoatletyki we wszystkich kategoriach. Amit zdobył srebro za 42:17.94. Brąz jedzie do Hiszpanii dzięki mistrzowi Europy Paulowi McGrathowi, który postanowił pozyskać ten szlachetny metal wjeżdżając na około kilometr przed metą. Stworzył również nowe osobiste maksimum 42: 26.11. Jaromír Morávek poradził sobie na torze w czasie 45:44.72, co wystarczyło w klasyfikacji generalnej na dziewiętnastym miejscu.