Niemieccy piesi pod batutą Ronalda Weigela napotkali ostre limity na Igrzyska Olimpijskie w Sapporo/Tokio na Mistrzostwach Świata Niemiec we Frankfurcie. Przede wszystkim wyróżnia się 50-kilometrowy występ Jonathana Hilberta 3:43:44, który plasował się w światowej czołówce w tym występie, aw tym roku jest nawet najszybszy na świecie w tej dyscyplinie!

WYNIKI

csm hilbert jonathan2 dm strassengehen frankfurt zdjęcie kai peters b8dd752ff550-kilometrowy wyścig piechotą - Mistrzostwa Niemiec we Frankfurcie przyniosły Niemcom nawet trzech limiterów olimpijskich! Przede wszystkim występ Jonathana Hilberta 3:43:44, który dzięki tej ogromnej poprawie przesunął się również na szóste miejsce w historycznych tabelach Niemiec w tej dyscyplinie!

Mężczyźni Nils Brembach i Saskia Feige zdominowali 20-kilometrowy spacer, którzy swoimi przekonującymi występami wykonali również ważny krok w drodze do Tokio (Sappora).

"To było wspaniałe. Naprawdę pyszne. Takie ulepszenia wydajności. To był wspaniały wyścig. Możemy być naprawdę dumni ze wszystkich sportowców i trenerów”. dał się usłyszeć bardzo wyraźnie w euforii niemiecki trener niemiecki chodziarz Ronald Weigel, po tym, jak w ostatnią sobotę piesi przekroczyli linię mety na terenach targowych we Frankfurcie.

Wystające trzy spełnione limity na igrzyskach, zwieńczone doskonałym czasem Jonathana Hilberta (LG Ohra Energie) na 50 km. Turyński Hilbert nadawał tempo od samego początku wyścigu i bardzo szybko odłączył się od swoich dwóch rywali - mając jeszcze w drugiej połowie dość sił, by przyspieszyć tempo. Wynik tytuł Mistrza - Mistrz Niemiec w 3:43:44 h. Tylko pięciu Niemców było szybszych na 50km marszu w całej historii tej dyscypliny. W tym roku to nawet najszybsze 50km na świecie! i ogólnie 13. miejsce w światowych tablicach historycznych.

„Spodziewałem się, że osiągnę limit OH” – powiedział 25-latek. „Ale fakt, że na ostatnim kilometrze będę tak dobry, nie mam pojęcia, skąd go wziąłem!” Warunki pogodowe również mu ​​odpowiadały. „Lubię deszcz i zimno” – potwierdził. To był cel, do którego przygotowywałem się przez ostatnie sześć czy siedem lat.”

Skoncentrowany występ również Seiler i Dohmann na 50-kilometrowym spacerze

Nathaniel Seiler (TV Bühlertal) i Carl Dohmann (SCL Heel Baden-Baden), drugi z rzędu, również mogli świętować po prawie 4 godzinach nękania. Obaj zawodnicy z Baden, przy doskonałej współpracy i podziale sił, osiągnęli też ostrą granicę OH (3:50 h). Za 3:48:44 odp. Godzina 3:48:54 statek został spełniony - tym samym obaj osiągnęli nie tylko ostry limit OH, ale także przewyższyli występ Karla Junghannße (Top Team Thüringen), z październikowego Dudince (3:49:45 h). „Oba przyszły w zdyscyplinowany i terminowy sposób” – powiedział Ron Weigel.

Na 20km trzeci tytuł dla Nilsa Brembacha 1:21:37h

Od samego początku czterej niemieccy kandydaci do igrzysk szli obok siebie na pierwszych dwukilometrowych okrążeniach wyścigu na 2 km. Ale potem Nils Brembach (SC Potsdam) i młody Leo Köpp (LG Nord Berlin) przyspieszyli i oderwali się od rywali Christophera Linke i Hagena Pohle (obok SC Potsdam). Podobnie jak w latach 20 i 2015, Nils Brembach był w najlepszej formie. 2019-latek, piąty z Mistrzostw Europy 28 w Berlinie, wyprzedził też młodszego o pięć lat Leo Köppa i tym samym zdobył tytuł mistrza Niemiec na 2018 km z wynikiem 1:21:37 godzin. Być może nadal decydujący: przez 20 km pozostał 37 sekund poniżej ostrego limitu OH (1:21:00 h), ale spotkał się już w 20 roku.

„Nowa fala motywacyjna do treningu”

Leo Köpp, który zajął drugie miejsce w czasie 1:22:04, również zaprezentował się znakomicie. Christopher Linke (1:23:09 h), czwarty od ostatniego Pucharu Świata, a tym samym z najlepszymi perspektywami na nominację do olimpiady, musiał walczyć z problemami żołądkowymi, tak jak kilka razy w przeszłości, i dlatego nie mógł się pokazać wszystko, co w nim jest. Hagen Pohle (1:23:33 h), miał to trzy tygodnie po 16. w Dudincach i jeszcze musi walczyć o limit OH - być może XNUMX maja na Mistrzostwach Europy w drużynie Podiebradów .....

– To był dobry występ jak na te warunki – powiedział trener federalny Ron Weigel, który nie tylko trenuje reprezentację Niemiec, ale także opiekuje się pieszymi klubowymi i pieszymi z Poczdamu. – Nils Brembach trenował dobrze, inni o tym wiedzieli. Christopher Linke jest trochę zły, że nie udało mu się zdobyć tytułu. Nie lubi zimy, kocha upał.” „Teraz wiemy, co robimy, a wyścig był również świetną motywacją do kolejnej sesji treningowej”.

Suwerenny wyścig solo Saskia Feige

Kolejny z doskonałych wyścigów odbył się w kobiecej Saskia Feige (SC Potsdam) na 20 km. Po najlepszym niemieckim występie w kategorii U2019-Bestleistung i limicie OH (23:1:30 h) w 40 roku i skoku na 11. miejsce na świecie, potwierdziła wejście do światowej czołówki solowego wyścigu we Frankfurcie z występem 1:31:37 ha jej drugi niemiecki tytuł.

„Nie musieliśmy wywierać na nią żadnej presji” – skomentował jej występ Ronald Weigel, ponieważ mistrzyni Niemiec ma już pewien bilet na igrzyska olimpijskie, w oparciu o jej miejsce na mistrzostwach świata. „To był bardzo solidny występ, całkowicie sam i ani minuty za osobistym rekordem”. Saskia Feige może podkreślać: "Kierunek formy Sapporo - gdzie odbędą się marsze olimpijskie i biegi maratońskie - jest ustawiony poprawnie".

W biegu mężczyzn U23 młodzi piesi z Poczdamu Jakob Johannes Schmidt (1:27:18 h) i Johannes Frenzl (1:29:01 h) zdobywali pierwsze doświadczenia w chodzeniu na 20-kilometrowym torze. Obaj będą w kategorii U23 jeszcze przez dwa lata i tym samym będą mogli wystartować również na Mistrzostwach Europy U2023 w 23 roku.

15-letni Frederick Weigel śladami ojca - 10km 46:33min z 60s karą !!!!

W juniorach do lat 18 Frederick Weigel, syn trenera reprezentacji Rona Weigela, świętował swój pierwszy wielki sukces narodowy: 15-latek wygrał 10 km z wynikiem 46:33 min. Miał 1,5 minuty przewagi nad najbliższym przeciwnikiem, choć po trzecim czerwonym ostrzeżeniu na kolejne 50 metrów przed metą otrzymał 60 sekund kary. Gdyby ta 60 sekundowa kara nie wystąpiła, Frederick Weigel osiągnąłby limit Mistrzostw Europy U18 - po pierwszym roku treningów i podczas pierwszego wyścigu !!!!

„To początek, trzeba patrzeć, dokąd zmierza” – mówi jego odnoszący sukcesy ojciec. „Nazwisko Weigel też może być ciężarem, więc nie chcę się wtrącać, Frederick musi sam nad sobą pracować i robić różne rzeczy. Chodzenie to dyscyplina techniczna, błędy trzeba popracować”. podsumował chodząca legenda Ronald Weigel.